Leniwe śniadanie, jakim jest Dutch Baby, to mój pomysł na otulenie weekendowego poranka. Dutch Baby to pieczony naleśnik, który wyróżnia się swoim puszystym wnętrzem, chrupiącymi brzegami i lekką konsystencją. Musiałam zestawić go z karmelizowanymi gruszkami, które w tym przypadku pasują idealnie!
Składniki:
4 jajka
150 ml mleka
95 g mąki pszennej
30 g cukru (możesz użyć z wanilią)
1 łyżeczka aromatu waniliowego
Szczypta cynamonu
Szczypta soli
15 g masła do posmarowania
Karmelizowane gruchy:
3 gruszki
25 g masła
30 g cukru brązowego
1 łyżka miodu
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
80 ml śmietanki 30%
Garść orzechów włoskich
Płatki migdałów
Przygotowanie:
Do miski wbijamy jajka, dodajemy szczyptę soli i lekko miksujemy, dodajemy cukier z wanilią, następnie wlewamy mleko, ekstrakt waniliowy oraz szczyptę cynamonu i łączymy. Przesiewamy mąkę pszenną i miksujemy za pomocą miksera ręcznego, aby masa była gładka.
Piekarnik nagrzewamy do 210° (funkcja góra-dół) następnie wkładamy do niego patelnię/naczynie, aby nabrało temperatury piekarnika. (pamiętajcie, aby patelnia nie miała plastikowej rączki!!).
Kiedy naczynie jest już gorące, rozsmarowujemy w nim masło, następnie wlewamy masę i pieczemy około 15-20 minut bez przykrycia.
W tym czasie przygotowujemy gruszki – obieramy je, kroimy na mniejsze części. Na patelnię dodajemy masło i cukier brązowy. Czekamy do momentu, aż się rozpuści, następnie dodajemy miód i pokrojone gruszki. Wsypujemy korzenne przyprawy i podsmażamy chwile, aby skarmelizowały się i lekko zmiękły.
Orzechy włoskie oraz płatki migdałów podprażamy na suchej patelni. Śmietankę ubijamy. Gotowy dutch baby wygląda niczym unosząca się na patelni chmurka o wysokich brzegach.
Do środka nakładam przygotowane gruszki, kilka kleksów bitej śmietany i prażone orzechy! To idealny sposób na mleczną przerwę!